Wydali wyrok na polskiego trenera. To ostatnia szansa
Kiedy Rafał Okoniewski jechał na rozmowy kontraktowe do Leszna, nie był świadomy, że zostanie mu zaproponowana rola menedżera pierwszej drużyny. Debiut w nowej roli zakończył się spadkiem FOGO Unii do niższej ligi. - To nie był odpowiedni czas na naukę - mówi Rufin Sokołowski w rozmowie z Interia Sport. Wielu kibiców zarzucało mu wprost, że był ojcem spadku 18-krotnych mistrzów Polski. Klub dał mu jednak drugą szansę. Teraz czeka go jeszcze trudniejsze zadanie. Musi bez względu na wszystko awansować do PGE Ekstraligi.