Wydawałoby się, że Manchester City już teraz ma być może najsilniejszą kadrę w Premier League. Pep Guardiola lubi mieć po kilku zawodników na jedną pozycję, a działania podczas letniego okienka transferowe z pewnością może uznać za udane. Jak się jednak okazuje wydanie ponad 240 milionów euro to ciągle za mało. Na celowniku Obywateli znalazł się bowiem kolejny zawodnik - a jest nim... Jonny Evans.