20 lat Polsatu Sport - Paweł Wójcik: Co wydarzyło się w Seulu, zostaje w Seulu
Mistrzostwa świata w 2002 były orką, ale bywało też zabawnie. Bodaj pięć dni przed azjatyckim mundialem zameldowaliśmy się w Seulu. Ogrom miasta przytłaczał! W centrum ulice, które miały po 12 pasów dla ruchu samochodowego – parno, wilgotno, do tego upał, a najgorsze, że ciężko było o europejskie jedzenie, przynajmniej na początku. Boże, jak ja tu dam radę przez prawie dwa miesiące?