Rybakina pędzi jak burza, jest już tam gdzie Iga Świątek. Polka musi uważać
Jelena Rybakina we wczesne niedzielne popołudnie przypieczętowała swoje kolejne zwycięstwo na turnieju WTA rangi 1000 w Madrycie i ograła w dwóch setach Mayar Sherif - przy czym nie można powiedzieć, by była to wielka niespodzianka. Znacznie ciekawiej robi się jednak, jeśli spojrzymy szerzej na ostatnie osiągnięcia reprezentantki Kazachstanu - a ta wdarła się do elitarnej grupy, w której znajdowała się już wcześniej Iga Świątek.