IO M: Hit dla Włochów, trzykrotni mistrzowie olimpijscy w trudnej sytuacji
Już pierwszego dnia rywalizacji igrzysk olimpijskich doszło do hitowego pojedynku Włochów z Brazylijczykami. Podopieczni Ferdinando De Giorgiego pokazali się z bardzo dobrej strony i wygrali 3:1. Tym samym Brazylia jest w trudnej sytuacji. Za wcześnie jeszcze, żeby odmawiać jej możliwości wyjścia z grupy, ale teraz będzie musiała zagrać na sto procent z Polską i Egiptem, żeby spokojnie grać dalej.
BLOK POMÓGŁ
Bernando Rezende zdecydował się postawić na swoich sprawdzonych wojowników i mecz na pozycji rozgrywającego rozpoczął Bruno. Brazylijczykom szybko udało się odrzucić rywali od siatki (4:1). Większość seta odbywała się na zasadzie – Brazylia ucieka, a Italia goni. Do remisu doprowadził dopiero pojedynczy blok Galassiego na Flavio (19:19). Siatkarską linę na swoją stronę potrójnym blokiem na Darlanie przeciągnęli Włosi (25:23).
ZAPROSIĆ DO TAŃCA
Włoski blok bardzo dobrze przewidywał wybory Bruno (5:2). Wyraźnie niesieni wygraną w pierwszym secie podopieczni Ferdinando de Giorgiego grali bardzo pewnie i po ataku Yuriego Romano z prawego skrzydła prowadzili 19:14. Potem zdarzyła im się czarna seria, którą Brazylia perfekcyjnie wykorzystała. Kilka błędów Gianelliego i nieskończonych ataków Michieletto doprowadziło do gry na przewagi. W niej ponownie bezcenny okazał się włoski blok, który w kluczowym momencie zatrzymał Flavio (25:26). Alessandro Michieletto dokończył dzieła (25:27).
PRZEBUDZENIE SMOKA
Brazylia wykorzystała pogoń z końcówki drugiego seta. Większy ciężar gry został przeniesiony na Darlana, który oprócz bycia liderem swojego zespołu nakręcał dodatkowo publiczność. Brazylia zaczęła znacznie lepiej zagrywać i wykorzystywać okazje wypracowane w kontrataku (16:110). Na owoce ciężkiej pracy nie trzeba było długo czekać. Zdezorientowani Włosi nie bardzo wiedzieli co się dzieje, raz po raz zbierając piłki pod nogi (12:19). Krótką chwilę później nowe życie Brazylii dało skuteczne uderzenie Leala (25:18)
Z WIELKIEJ BURZY MAŁY DESZCZ
Podczas czwartego seta większą odpowiedzialność na swoje barki wziął atakujący, Yuri Romano. Jego zagrywki zrobiły różnicę w środku seta (11:9). Dodatkowo Italia pomagała sobie dobrą grą w bloku. Sytuacji pomimo wysiłków Darlana nie udało się odwrócić (18:21) i Włosi dość pewnie doprowadzili mecz do końca. Zagrywka Lucasa w siatkę zakończyła sprawę (21:25).
Włochy – Brazylia 3:1
(25:23, 27:25, 18:25, 25:21)
Składy zespołów:
Włochy: Romano (20), Russo (8), Michielletto (13), Lavia (12), Galassi (8), Gianelli (2), Balaso (libero) oraz Sbertoli, Bottolo i Porro
Brazylia: Flavio (3), Leal (15), Darlan (25), Bruno, Lucarelli (14), Lucas (7), Thales (libero) oraz Fernando, Henrique i Bergmann
Zobacz również:
Wyniki turnieju igrzysk olimpijskich siatkarzy
Artykuł IO M: Hit dla Włochów, trzykrotni mistrzowie olimpijscy w trudnej sytuacji pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.