Rozpaczliwe chwile polskiego sportowca, zaczęło się około 3 w nocy. "Myślałem, że w autobusie zejdę"
W pięknej scenerii na na Place de la Concorde w Paryżu polscy koszykarze odnieśli drugie grupowe zwycięstwo. "Biało-czerwoni" pokonali nieobliczalną reprezentację Chin, która potrafiła zaskoczył Serbów, wymienianych w gronie głównych faworytów do złotego medalu w Paryżu. Ale to nie koniec misji, która ma dać awans do fazy pucharowej. - Przed nami jeszcze trzy spotkania, tak że musimy skupić się na każdym kolejnym, ale oby tak dalej, jak w meczu z Chinami - powiedział Adrian Bogucki, który wczoraj przeżywał bardzo ciężkie chwile.