Igrzyska olimpijskie: Jednostronny pojedynek dla Canarinhos oraz wyrównane starcie Hiszpanek z Kanadyjkami
Ćwierćfinały dobiegły końca, jutro rozpoczną się spotkania półfinałowe. W grze o stawce zobaczymy cztery pary, które pomiędzy siebie rozdzielą medale olimpijskie. Drugi dzień meczów 1/4 finałów nie przyniósł wielu zaskoczeń. Zarówno Kanadyjki, jak i Brazylijki sprostały zadaniu i zameldowały się w gronie półfinalistek paryskiego turnieju.
WYRÓWNANA GRA NA KANADYJKI TO ZA MAŁO
Dwunasty dzień zmagań pod wieżą Eiffla otworzyło spotkanie ćwierćfinałowe Hiszpanek – Daniela Alvarez Mendoza i Tania Moreno Matveeva, z Kanadyjkami – Melissa Humana-Paredes i Brandie Wilkerson. Hiszpanki swojemu krajowi dostarczyły wiele radości. Wyjście z grupy oraz sensacyjne pokonanie holenderskiej pary – Stam/Schoon, było dla nich dobrym wynikiem. Ćwierćfinał to już nie przelewki, a naprzeciwko siebie miały siatkarki, które w przeszłości stawały na podium mistrzostw świata.
Wynik spotkania otworzyła Melissa, a pierwsze minuty obfitowały w dłuższe wymiany. Od początku było widać, że reguły dyktować będą bardziej doświadczone Kanadyjki, lecz Europejki ani śmiały odpuszczać w tak ważnym spotkaniu (3:1, 4:2, 5:5). Hiszpankom pewności siebie dodała długa akcja zakończona skutecznym atakiem Mendozy. Oba zespoły zaczęły batalię o każdy punkt (7:8, 10:9, 12:13). Nagle Kanadyjki wysunęły się na prowadzenie – 18:15, którego nie oddały do końca. Seta zamknęła Matveeva, która popsuła zagrywkę (18:21).
Drugi set od początku należał do wyrównanych (3:4). Po kilku minutach seria zagrywek Matveevy dała Hiszpankom nieco oddechu (8:5). Niemniej siatkarki z kraju Liścia Klonowego doprowadziły do wyrównania po 9. Gra zaczęła się od nowa, a żadna ze stron nie była w stanie przejąć inicjatywy. W końcówce Kanadyjki, podobnie jak w poprzednim secie, zwiększyły ‘obroty’. Przyniosło to efekt i prowadzenie 18:16, 20:17. Ostatecznie partia zakończyła się przegraną hiszpańskiego duetu 18:21.
Mimo wszystko było to szalenie wyrównane spotkanie, a o zwycięstwie Kanadyjek przesądzały detale. Najwięcej punktów w całym meczu zdobyła Wilkerson, która zdobyła aż 17 ‘oczek’. Jej partnerka, Humana-Paredes punktowała 13 razy. Metveeva zakończyła zmagania z pulą 15 punktów na koncie, a Mendoza 12.
Alvarez M./Moreno (ESP) – Melissa/Brandie (CAN) 0:2
18:21, 18:21)
JEDNOSTRONNIE NA KONIEC
Jako drugie na ‘starcie’ stanęły Łotyszki – Tina Graudina i Anastasija Samoilova, które pojedynkowały się z duetem – Eduarda Santos Lisboa (Duda) oraz Ana Patricia Silva Ramos (Brazylia). Liderki rankingu zdeklasowały oponentki, tym samym sprostały zadaniu faworytek. Pod nieobecność swoich koleżanek – Barbara/Carol, pozostają jedną z największych nadziei medalowych swojego kraju, zwłaszcza, że z turnieju odpadły już Amerykanki.
Nerwowo w mecz weszły Brazylijki, które popełniły kilka prostych błędów (0:5). Wzięty czas początkowo niewiele dał, lecz z czasem Canarinhos zyskiwały na pewności – 6:1, 7:7. Nagle zaczęło im wychodzić wszystko, a zabójczą bronią okazała się siła ataku. Siatkarki z Ameryki Południowej najpierw dogoniły rywalki, a następnie błyskawicznie znalazły się na przodzie stawki (10:8, 16:3). Każda kolejna akcja nakręcała je coraz bardziej, zwiększając przy tym przewagę. Ostatecznie set zakończył się wygraną pary Ana Patricia/Duda aż 21:16.
Druga odsłona spotkania to już koncertowa gra Brazylijek, które szybko zaczęły wypracowywać sobie zaliczkę (5:1). Do ataku doszło przyjęcie oraz praca w bloku. Łotyszki natomiast coraz gorzej prezentowały się na boisku, popełniając dodatkowo coraz więcej błędów. Chwilę później było już 10:6, a następnie 16:8. Decydujący cios Europejki same zadały, bowiem ostatni punkt w meczu zdobyła Samoilova, psując zagrywkę – 21:10.
Ciężko wyobrazić sobie inny rezultat tego spotkania. Faworytki były tylko jedne, a występ Łotyszek można uznać za powyżej oczekiwań. Mimo mistrzostwa Starego Kontynentu z 2022 roku, para w ostatnim czasie nie powala kibiców na kolana. Canarinhos dominowały w każdym elemencie, dużo korzyści przyniosły im także błędy rywalek. Duda punktowała 17 razy, Ana Patricia 16. Po drugiej stronie siatki niekiedy samodzielnie grę kreowała Samoilova (14 punktów).
Ana Patricia/Duda (BRA) – Tina/Anastasija (LVA) 2:0
(21:16, 21:10)
Zobacz również:
Igrzyska olimpijskie: Szwajcarski dzień pod wieżą Eiffla. Amerykanki bez szans na medal
Artykuł Igrzyska olimpijskie: Jednostronny pojedynek dla Canarinhos oraz wyrównane starcie Hiszpanek z Kanadyjkami pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.