Przyjmujący MCKiS-u: Nie lubię takich dywagacji, bo papier wszystko przyjmie
– Naszym celem jest poprawa lokaty z poprzedniego sezonu. Jednak droga do tego jest długa i wyboista. Będzie miało na to wpływ wiele czynników – powiedział w mediach klubowych nowy przyjmujący MCKiS-u Jaworzno, Karol Rawiak.
Czas na ligowe granie
Okres przygotowawczy klubów I ligi dobiegł końca. W końcu zaczyna się walka o ligowe punkty. Na początku sezonu pełni optymizmu są siatkarze MCKiS-u Jaworzno. – Za nami kilka tygodni wspólnych treningów w siłowni i hali. Wydaje się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Zgrywamy się jako drużyna. Każdy z nas daje coś od siebie. Weryfikacja w postaci meczów ligowych dopiero przed nami. Mamy jednak nadzieję, że praca, którą wykonaliśmy w okresie przygotowawczym przyniesie nam efekty w postaci punktów – powiedział nowy przyjmujący MCKiS-u, Karol Rawiak.
Do Jaworzna przeniósł się on z BAS-u Białystok, choć w przeszłości grał również w kilku innych klubach I ligi, by wymienić chociażby KPS Siedlce, Avię Świdnik czy Legię Warszawa. – Zdecydowałem się na wybór oferty z Jaworzna, ponieważ spodobał mi się pomysł na zespół i jasna wizja trenera. Wiedziałem dokładnie, czego mogę się spodziewać i co mogę wnieść do drużyny – podkreślił doświadczony przyjmujący.
Bez dywagacji
W poprzednim sezonie MCKiS Jaworzno zajął dwunaste miejsce na zapleczu PlusLigi. W rozpoczętym w czwartek sezonie taka lokata nie gwarantuje bezpiecznego utrzymania, bowiem z I ligi spadną aż 4 zespoły, a SMS PZPS Spała ma zapewniony ligowy byt na kolejne rozgrywki. Podopieczni Tomasza Wątorka liczą na poprawę pozycji z poprzedniego sezonu. – Nie lubię bawić się w takie dywagacje przed sezonem, bo papier, ekran i mikrofon wszystko przyjmą. Po prostu każdego dnia musimy w hali wykonać swoją pracę. Naszym celem jest poprawa lokaty z poprzedniego sezonu. Jednak droga do tego jest długa i wyboista. Będzie miało na to wpływ wiele czynników – zaznaczył siatkarz.
Po punkty do Świdnika
Sezon 2024/2025 zainaugurowany został w Kluczborku, gdzie Mickiewicz po pięciu setach pokonał Olimpię Sulęcin. MCKiS po raz pierwszy o ligowe punkty zagra w sobotę, kiedy to na wyjeździe zmierzy się z Avią Świdnik. – Kto pierwszy opanuje nerwy ten będzie miał zdecydowanie większe szanse wygrać ten mecz. Pierwsze spotkania zawsze są niewiadomą, bez względu na to, jak doświadczona drużyna stoi po drugiej stronie siatki. Zespół ze Świdnika mało się zmienił. Odszedł z niego jeden z najważniejszych zawodników, czyli Damian Wierzbicki, więc na pewno na nowo musi sobie poukładać grę. Jednak wolę zajmować się naszym zespołem. Jestem pełen optymizmu przed tym spotkaniem. Uważam, że w tej lidze nie ma zespołów, z którymi nie da się wygrać. Trzeba tylko zagrać bardzo dobre spotkanie. Jeśli to nam się uda, to liczę, że wrócimy do Jaworzna z punktami – zakończył Karol Rawiak.
Zobacz również
Atakujący Avii: To może być kluczowy element na przestrzeni całego sezonu
Artykuł Przyjmujący MCKiS-u: Nie lubię takich dywagacji, bo papier wszystko przyjmie pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.