Śląsk Wrocław przebudził się w Katowicach, ale to za mało. Na przełamanie trzeba poczekać
GKS Katowice podchodził do październikowej przerwy reprezentacyjnej w świetnych nastrojach. Piłkarze trenera Góraka tuż przed nią rozbili bowiem Puszczę Niepołomice aż 6:0. W niedzielę zespół czekał kolejny pojedynek w ramach PKO BP Ekstraklasy. Tym razem na stadion w Katowicach przyjechali piłkarze Śląska Wrocław, którzy wciąż czekali na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Ostatecznie żadna ze stron nie może być w pełni zadowolona, bo pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem.