Po zaginionej Beacie wciąż nie ma śladu. Jej mąż publikuje niepokojące wpisy. "Pamiętaj, karma, k***, zawsze wraca!"
Już blisko miesiąc mija od tajemniczego zaginięcia Beaty Klimek z miejscowości Poradz (woj. zachodniopomorskie). 7 października rano 47-latka odprowadziła trójkę swoich dzieci na szkolny autobus, a sama miała jechać do pracy. Nigdy tam jednak nie dotarła. Wśród mieszkańców wsi aż huczy od plotek, że za zaginięciem kobiety może stać jej mąż, z którym była w trakcie rozwodu. Mężczyzna stanowczo temu zaprzecza. Jednocześnie w jego mediach społecznościowych pojawiły się niepokojące wpisy.