Przed budynkiem jednej ze szkół w Sycowie (woj. dolnośląskie) miało dojść w piątek do próby porwania 8-letniej dziewczynki. O zdarzeniu informowały lokalne media, a sprawą zajęła się policja. Policja jeszcze w piątek przekazała, że "doszło do zmuszenia dziecka do określonego zachowania" i że dziewczynka nie znała mężczyzny, który próbował je wymusić. W jego poszukiwania zaangażowano "wielu funkcjonariuszy". W sobotę funkcjonariusze przekazali jednak, że "do pierwotnie zgłoszonego przestępstwa nie doszło".