Nadchodzi ZIMA STULECIA na rachunkach. Zapłacimy nawet o 2 tys. złotych więcej? Konfederacja o dramatycznych podwyżkach cen energii [VIDEO]
Ceny tej zimy naprawdę mogą nas wszystkich zmrozić. Dramatyczne podwyżki rujnują kieszenie Polaków, podcinają budżety domowe, podcinają też korzenie polskiego biznesu – mówił podczas konferencji prasowej Konfederacji Krzysztof Bosak – poseł Konfederacji i członek Ruchu Narodowego. Na konferencji obecny był również Jacek Wilk – ekspert prawny z partii KORWiN.
Krzysztof Bosak przypomniał o licznych podwyżkach cen energii, które rząd PiS zaserwował Polakom.
Poseł mówił m.in. o tym, że „Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził kolejną – trzecią już w tym roku – podwyżkę gazu. Tym razem o 7,4 proc. dla odbiorców detalicznych” – przypomniał narodowiec.
– Przypomnijmy, że wcześniej weszły w życie już dwie podwyżki cen gazu, a mianowicie: o 6 proc. w kwietniu i o 12 proc. w sierpniu – mówił polityk.
– W sumie jeżeli podliczymy skumulowane podwyżki od początku roku, to wychodzi 30 proc. – liczy poseł Bosak.
Polityk mówi, że „to oznacza, że tej zimy, która wkrótce się zacznie, przeciętna polska rodzina, która ogrzewa dom gazem może zapłacić nawet o 2 tys. wyższe rachunki za gaz”.
Bosak mówi, że są to „ogromne kwoty, ogromne liczby, które całkowicie nie istnieją w propagandzie sukcesu, którą dzień w dzień uprawia w mediach i tutaj w tej izbie [Sejmie] polski rząd”.
Nie lepiej jest jeśli spojrzy się na ceny prądu. Tu również poseł Bosak wypunktował rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Polityk wypomniał „120 euro za megawatogodzinę, to istny rekord – dotychczas nie mieliśmy takiej ceny prądu jak właśnie w ostatnich dniach”.
– Wynika to oczywiście z rosnących cen specjalnych certyfikatów, które muszą kupować polskie elektrownie. [..] przypomnijmy – certyfikatów stworzonych z powietrza, tylko po to, żeby wymuszać politykę Unii Europejskiej na państwach takich jak Polska – mówił Krzysztof Bosak.
Poseł przypomniał także o 10 proc. wzroście rocznym cen prądu związanym z tzw. opłatą mocową „wprowadzoną także przez rząd Mateusza Morawieckiego”.
Narodowiec mówił także o podwyżkach zapowiadanych na rok 2022. Bosak liczy, że faktyczna podwyżka na początku przyszłego roku wyniesie „kolejne 25 proc.”. Polityk liczy także, że przeciętna rodzina, która korzysta głównie z energii elektrycznej, może rocznie zapłacić nawet o 500 złotych więcej.
– Strach liczyć w kumulacji, ile to będzie wszystko razem kosztowało – mówi Bosak o kosztach, jakie poniesie przeciętna rodzina w związku z podwyżkami energii.
Polityk zauważa, że Polacy odczują te podwyżki nie tylko na swoich rachunkach domowych, ale także korzystając z usług – sklepów, komunikacji itd. – ponieważ polski biznes również zapłaci za energię więcej.
– Będzie ogromny wzrost kosztów życia – mówi parlamentarzysta.
Jacek Wilk natomiast przypomniał, że „wzrosty cen energii, to nie jest skutek jakichś mechanizmów rynkowych”.
– Mam na myśli to, że to nie wynika z faktu, że drożeją surowce, drożeją nośniki energii, czy też technologie do jej wytwarzania, To jest skutek polityczny. To jest drożyzna polityczna – mówi wolnościowiec.
Wilk tłumaczy, że Polacy będą płacić więcej „bo takie kiedyś podjęto decyzje zarówno na poziomie Unii Europejskiej – chodzi mi o te wszystkie decyzje podjęte w związku z nową religią dekarbonizacji […]”.
– I z drugiej strony [jest to] skutek absolutnie tragicznej polityki polskiego rządu w ostatnich latach, który nie ma naprawdę wizji na polską energetykę – mówi wolnościwiec.
Cała konferencja:
Ceny energii rosną w zastraszającym tempie! https://t.co/NRPkM1NShG
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) September 23, 2021
Artykuł Nadchodzi ZIMA STULECIA na rachunkach. Zapłacimy nawet o 2 tys. złotych więcej? Konfederacja o dramatycznych podwyżkach cen energii [VIDEO] pochodzi z serwisu NCZAS.COM.