Żużel. Twierdza Lublin nie padła, ale Sparta ma złoto na wyciągnięcie ręki
Motor Lublin w tym sezonie stworzył z własnego toru niezdobytą twierdzę. Wygrał u siebie wszystkie siedem meczów rundy zasadniczej i półfinałowy pojedynek z Moje Bermudy Stalą Gorzów. W czwartek, w pierwszym spotkaniu wielkiego finału PGE Ekstraligi passę udało się potrzymać, chociaż wrocławianie sprawili, że twierdza zadrżała w posadach. Ostatecznie jednak gospodarze uratowali remis. Przed rewanżem to jednak żużlowcy z Dolnego Śląska są w komfortowej sytuacji. Złoto, na które czekają od 15 lat, jest na wyciągnięcie ręki!