Werner: Każdy gol kieruje mnie na właściwe tory
Timo Werner uważa, że wczorajsza bramka strzelona przez niego w meczu Carabao Cup z Aston Villą to kolejny ważny krok w kierunku znalezienia właściwej formy w tym sezonie. Niemiecki napastnik otworzył wynik meczu po jego drugiej połowie, ostatecznie o wszystkim przesądziły rzuty karne.
Dobrze jest wrócić do tabeli strzelców, cieszę się powrotem na boisko i tym, że gola zdobyłem na Stamford Bridge. Ostatnie tygodnie nie były dla mnie łatwe, ale każdy gol, każda asysta kierują mnie na właściwe tory. Myślę, że obie drużyny dały z siebie wszystko. Aston Villa okazała się bardzo trudnym przeciwnikiem. Mieliśmy szczęście, że strzeliliśmy gola tuż po przerwie - dało nam to trochę paliwa, ale 10-15 minut później straciliśmy kontrolę i bramkę - powiedział Timo Werner.
Sam Timo nie zdecydował się na podejście do konkursu jedenastek.
Czułem trochę bólu w łydce, ale ponieważ zrobiliśmy już trzy zmiany, nie mogłem prosić o zmiennika i dograłem mecz do końca. Przy rzutach karnych ważne jest jednak to, aby każdy z podchodzących do jedenastki był w pełni sprawny.
Zależało nam, aby zakończyć sprawę w regulaminowym czasie gry, nie udało się, ale pokazaliśmy dobre jedenastki. Kepa jest niewiarygodny w takich konkursach, w tym sezonie pozwolił nam na dwie dodatkowe szanse na sięgnięcie po tytuły. To świetny facet i bramkarz.