W pierwszym telewizyjnym wywiadzie po otrzymaniu nominacji na kandydatkę Demokratów na prezydenta Kamala Harrisa zasugerowała, że nie będzie opowiadać się za ograniczeniem pomocy dla Izraela, mimo nacisków ze strony progresywnego skrzydła partii. Podkreśliła konieczność zawieszenia broni i uwolnienia zakładników w konflikcie izraelsko-palestyńskim, wskazując na dążenie do rozwiązania opartego na istnieniu dwóch państw.