Indeks dwudziestu największych spółek z warszawskiej giełdy kończy 2024 r. niemal z takim samym bilansem jak jego rosyjski odpowiednik. W obu przypadkach obserwujemy spadki w przeciwieństwie do zdecydowanej większości giełd w Europie, Azji i Ameryki. Wśród wygranych są posiadacze akcji CCC i Tarczyńskiego, którzy zarobili ponad 200 proc. Jest też wiele przykładów, gdzie inwestorzy mogli się niemal całkowicie spłukać z pieniędzy.
