Bronisław Komorowski na antenie Radia ZET ujawnił, że jego żona omal nie utraciła praw emerytalnych przez to, że sprawowała funkcję pierwszej damy. Jak podkreślił, uratowały ją od tego działania Andrzeja Dudy. — Moja żona była bardzo aktywna i zarabiała równe zero — powiedział były prezydent RP.