Liga Mistrzów. Club Brugge - Monaco. Błąd Kamila Glika dał bramkę gospodarzom
AS Monaco wreszcie nie przegrało, ale remis we wtorkowym wyjazdowym meczu z Club Brugge na pewno nie napawa ich optymizmem. Awans do fazy pucharowej wydaje się już nierealny. I spora w tym zasługa Glika, który nie przypilnował Wesleya w polu karnym.