Hasło z popularnej gry GTA idealnie oddaje nastroje większości z nas po powrocie na zaplecze Ekstraklasy. Niby liga fajna, niby na fali awansu, ale jeśli tracisz bramkę na 60 sekund przed końcem, to niedosyt pozostaje. Na osłodę mamy dla Was krótkie wideo przedstawiające zaprezentowaną dzisiaj oprawę, radość po bramce oraz doping.