31-letni kierowca autobusu miejskiego z Katowic usłyszał w niedzielę zarzut zabójstwa 19-letniej Basi S. i usiłowania zabójstwa dwóch innych osób. Na razie nie ma jeszcze wyników badań toksykologicznych, ale z nieoficjalnych informacji "Polsat News" wynika, że mężczyzna zażywał silny lek opioidowy oraz antydepresanty.