Pięć szybkich wniosków: Termalica – Lech 1:3
...
The post Pięć szybkich wniosków: Termalica – Lech 1:3 first appeared on KKSLECH.com - KKS Lech Poznań - Serwis nieoficjalny.
Pięć szybkich wniosków to cykl opisujący w skrócie dany mecz Lecha Poznań. Jeszcze przed przedstawieniem plusów i minusów danego spotkania, analizy meczu, statystyk pomeczowych, analizy gry danego zawodnika czy wyboru najlepszej akcji w wykonaniu Kolejorza, prezentujemy pięć szybkich pomeczowych wniosków. Kilkadziesiąt minut po każdym meczu na gorąco pięć spostrzeżeń na temat występu drużyny i poszczególnych piłkarzy.
Dwa szybkie gole, brak kontroli i karygodne zachowanie
W piątek każdy kibic mógł przecierać oczy. Najpierw w 3 minucie strzał z rzutu wolnego jak za dawnych lat oddał Barry Douglas, po chwili było już 2:0 po tym jak Joao Amaral z zimną krwią wykorzystał błąd bramkarza. Wtedy wydawało się, że jest już po meczu, lechitom również tak się wydawało, nasz zespół był ewidentnie zaskoczony odważną grą Termaliki, która nawet na moment nie poddała się. Poznaniacy nie mieli kontroli nad grą przeciwnika, po 31 minucie Lech nawet nie istniał, miał problemy z odbiorem piłki i z wyprowadzaniem kontr na które nastawił się przy dwubramkowym prowadzeniu. Na domiar złego po 40 minucie Mikael Ishak zachował się jak nieodpowiedzialnie, w prostej sytuacji pociągnął przeciwnika za koszulkę co skończyło się słusznym podyktowaniem rzutu karnego. To co zrobił wtedy Szwed jest wręcz karygodne, niewytłumaczalne, kapitan zespołu, jego boiskowy lider oraz tak doświadczony zawodnik nie może w polu karnym zachowywać się jak junior! Niestety Lech sprezentował Termalice kontaktową bramkę powodując jeszcze większą nerwowość na murawie.
Zły początek drugiej połowy i duża nerwowość
Druga połowa nie zaczęła się tak jak ta w Zabrzu czy tydzień temu. To Termalika lepiej ją rozpoczęła mając dwie dobre okazje do wyrównania. W obu sytuacjach dobrze w naszej bramce interweniował Mickey van der Hart będący cichym bohaterem Lecha Poznań w piątkowym spotkaniu. Holender pewnie bronił wszystkie uderzenia, pewnie łapał piłki lub wychodził do nich po stałych fragmentach gry. Od 46 minuty oglądaliśmy Lecha stłamszonego, który grał bardzo nerwowo, tuż po wznowieniu gry nic się nie zmieniło, pachniało wyrównującym golem co zmusiło trenera Macieja Skorżę do szybkiego działania.
Dwie świetne zmiany
W 54 minucie kibice mogli złapać się za głowę i zadać sobie pytanie – co ten Skorża robi?! dlaczego zdejmuje jednego z najlepszych zawodników, który ciągnie całą ofensywę?! Trener doskonale wiedział, co robi, zdjął z murawy aktywnego Amarala po to, aby Kvekveskirim uspokoić grę w środku pola. Skorża miał nosa, zmiana Gruzina za Portugalczyka była doskonała, a sam Nika Kvekveskiri bardzo wiele wniósł do gry Kolejorza. Przede wszystkim wprowadził dużo spokoju, dobrze czytał grę, ustawiał się w defensywie i nie pozwalał Termalice na swobodną grę w środku pola. 29-latek wykonał bardzo dużą, taktyczną pracę, na dodatek zaliczył asystę drugiego stopnia przy trzeciej bramce ładnie dośrodkowując piłkę z rzutu rożnego. Zmianę Antonio Milicia za Alana Czerwińskiego również należy pochwalić, w drugiej połowie na prawą flankę defensywy powędrował Lubomir Satka, który w obronie radził sobie dużo lepiej od zdjętego w przerwie Czerwińskiego, za to Milić zanotował asystę przy trafieniu na 3:1.
Mecz im. Macieja Skorży
To był mecz imieniem Macieja Skorży. Taktyczny futbol + udane zmiany okazały się niezwykle skuteczne, trener tym co zrobił w przerwie oraz zaraz po niej pomógł zespołowi, który dziś optycznie nie wyglądał dobrze. Maciej Skorża oczywiście nie odleciał po 3 kolejnym zwycięstwie, po meczu na konferencji pogratulował drużynie myśląc od razu, co tu zmienić i co poprawić po to, by Lech za tydzień również był zwycięski, ale optycznie prezentował się trochę lepiej. Dziś w Niecieczy było widać rękę trenera, jego duży wpływ na zespół, który taktycznie wie co ma grać, co ma robić, jak atakować i jak bronić. Mimo przewagi w posiadaniu piłki tylko w pierwszym i w ostatnim kwadransie, drużyna Lecha Poznań umiała wypunktować odważnie grającą Termalikę, której dobry występ oczywiście dostrzegł nasz trener gratulując gospodarzom postawy w piątkowym meczu. Za tydzień o przeciętnym stylu, nieskuteczności, braku kontroli przez wiele minut, głupim karnym spowodowanym przez Ishaka czy wolnym według Skorży bieganiu nikt nie będzie pamiętał. W Niecieczy miało być zwycięstwo i jest, Lech wygrał trzeci raz z rzędu, jest liderem, ma teraz aż 9 dni do kolejnego spotkania i wiele czasu na poprawę niedoskonałości.
Jedziemy dalej
Seria trzech zwycięstw z rzędu, 1. miejsce po 4 kolejkach i 10 punktów to dobry wynik, ale to wciąż za mało, by myśleć o czymś więcej niż podium na koniec rozgrywek. Do wrześniowej przerwy na kadrę pozostały jeszcze 2 mecze, które na dodatek odbędą się przy Bułgarskiej. Lech Poznań musi zrobić wszystko, żeby iść za ciosem, musi zrobić wszystko, aby nawet w takim stylu, jak dziś wyszarpać pełne pule w domowych konfrontacjach z Lechią oraz z Pogonią. Nie tyle co atmosferę wokół klubu a ten zespół może podbudować tylko długa zwycięska seria dzięki której drużyna Lecha Poznań stanie się mocniejsza mentalnie.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
The post Pięć szybkich wniosków: Termalica – Lech 1:3 first appeared on KKSLECH.com - KKS Lech Poznań - Serwis nieoficjalny.