Prezydent Łodzi jest szantażowaną „marionetką” swojego środowiska?
Według członków komitetu zbierającego podpisy pod wnioskiem o referendum ws. odwołania ze stanowiska Hanny Zdanowskiej (KO), prezydent Łodzi może być szantażowana przez swoje otoczenie i może złożyć urząd pod koniec roku. Sama Zdanowska zignorowała pytania dziennikarzy na ten temat. Powołując się na „zaprzyjaźnione źródła z otoczenia prezydent” inicjatorzy referendum ws. odwołania Hanny Zdanowskiej (KO), czyli […]
Artykuł Prezydent Łodzi jest szantażowaną „marionetką” swojego środowiska? pochodzi z serwisu NCZAS.COM.
![Prezydent łodzi Hanna Zdanowska. Władze miasta promują rabatową Kartę Łodzianina hasłem : "jeb.ć biedę". Zdjęcie: PAP/Grzegorz Michałowski](https://nczas.com/wp-content/uploads/2021/03/Hanna-Zdanowska-1024x683.jpg)
Według członków komitetu zbierającego podpisy pod wnioskiem o referendum ws. odwołania ze stanowiska Hanny Zdanowskiej (KO), prezydent Łodzi może być szantażowana przez swoje otoczenie i może złożyć urząd pod koniec roku. Sama Zdanowska zignorowała pytania dziennikarzy na ten temat.
Powołując się na „zaprzyjaźnione źródła z otoczenia prezydent” inicjatorzy referendum ws. odwołania Hanny Zdanowskiej (KO), czyli pełnomocniczka komitetu Agnieszka Wojciechowska van Heukelom i członek komitetu Wojciech Bednarek wysunęli poważne oskarżenia. Ich zdaniem „prezydent Łodzi Hanna Zdanowska może być szantażowana przez swoje otoczenie”.
Dodali, że sama prezydent „ma ponoć w grudniu tego roku zrezygnować z tego powodu ze stanowiska” – podkreślili w środę 18 sierpnia, podczas konferencji prasowej przez łódzkim magistratem:
„Z +dobrze zaprzyjaźnionych źródeł+ wiemy, że pani prezydent planuje, w okolicach grudnia, zrezygnować z pełnienia obowiązków i tak naprawdę nie będzie już prezydentem. Apelujemy do pani Zdanowskiej, aby nie czekając, zrobiła to już dziś” – powiedział Wojciech Bednarek.
„Prezydent Zdanowska od długiego czasu, jest marionetką, a nie osobą, która rządzi realnie miastem” – dodała Wojciechowska van Heukelom. Jej zdaniem prezydent Zdanowska zdaje się nie dostrzegać spraw komunalnych i kamienic przejmowanych przez rzekomych właścicieli, który to proceder tbył przed laty powiązany z działalnością gminy żydowskiej w Łodzi. Na ten temat pissał magazyn „Forbes”.
„Są instytucje, które powinny się tym zająć, na pewno CBŚP” – powiedziała Wojciechowska. „Jeżeli chodzi o przejmowanie akurat nieruchomości na większą skalę – gdyby to miało mieć miejsce – przez gminę żydowską w Łodzi, z racji wcześniejszej historii przejmowania przez gminę żydowską, opisanej w mediach, m.in. przez +Forbes+, to jestem zaniepokojona tą sytuacją” – oświadczyła.
„Prezydent Zdanowska nie panuje nad rynkiem lokali wartym przynajmniej pół miliarda złotych. To może być wynik szantażu, być może ze strony jej najbliższego otoczenia” – zwróciła uwagę Wojciechowska van Heukelom. Przyznała jednak, że na razie nie ma na to dowodów, choć – jak powiedziała – „wierzę, że tak może być”.
Przypomniała powiązania prywatnej spółki PR, której udziałowcem był obecny prezes miejskiej Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej i jeden z najbliższych współpracowników prezydent Zdanowskiej Tomasz Piotrkowski. W trakcie kampanii samorządowej w 2018 r. do spółki PR, z którą związany był Piotrkowski, wpływały zlecenia od komitetu wyborczego Hanny Zdanowskiej – przypomniała.
Kiedy przed łódzkim magistratem kończyła się konferencja prasowa, ulicą Piotrkowską nadszedł właśnie szef ŁSI Tomasz Piotrowski. Przed pytaniami dziennikarzy zrejterował…
Źródło: PAP
Artykuł Prezydent Łodzi jest szantażowaną „marionetką” swojego środowiska? pochodzi z serwisu NCZAS.COM.