Radomiak - Warta. Mecz pod napięciem, obroniony rzut karny i gol w doliczonym czasie
Długo wydawało się, że zemsta Radomiaka na Warcie za przegrany rok temu finał barażów o PKO Ekstraklasę nie powiedzie się. Adrian Lis obronił nawet rzut karny Leandro krótko po przerwie. A jednak w drugiej z trzech minut doliczonego czasu gry Mario Rondon zdobył zwycięskiego gola dla Radomiaka.