I liga M: Bez niespodzianki w Bielsku-Białej, Olimpia bez punktów

Siatkarzom Olimpii Sulęcin nie udało się sprawić niespodzianki w Bielsku-Białej. Podopieczni Łukasza Chajca przegrali tam z miejscowym BBTS-em 0:3. Próbowali walczyć, ale tym razem gospodarze nie okazali się zbyt gościnni.

Od początku meczu do ataku ruszyli bielszczanie, którzy przy zagrywce Adriana Hunka odskoczyli od rywali na 4:1. W kolejnych minutach w ataku dobrze spisywał się Paweł Gryc i Bartosz Pietruczuk, a po asie serwisowym Wojciecha Sieka BBTS wygrywał już 11:4. Pojedyncze udane zbicia Michała Godlewskiego nie były w stanie poderwać sulęcinian do walki. Wprawdzie po błędzie w ataku Jake Hanesa zbliżyli się do rywali na 16:19, ale na nic więcej nie było ich stać w premierowej odsłonie. W jej końcówce asem serwisowym popisał się Tomasz Piotrowski, a Gryc przypieczętował pewną wygraną faworytów w tym secie (25:20).

W pierwszej fazie drugiej partii oba zespoły szły łeb w łeb, ale po akcji Pietruczuka i błędach sulęcinian inicjatywę zaczęli przejmować gospodarze (8:4). Dołożyli oni szczelny blok, a po asie serwisowym Sieka ich dominacja stawała się coraz większa. Przy serwisie Patryka Cichosza-Dzygi Olimpia na chwilę zbliżyła się na 12:15, ale po błędzie Tomasza Polczyka BBTS nadal dyktował warunki gry (15:9). Po jego stronie uaktywnił się Piotrowski, a przyjezdni popełniali coraz więcej błędów. Pojedyncze akcje Godlewskiego to było za mało, aby mogli dotrzymać kroku przeciwnikom (20:12). W końcówce przypomniał jeszcze o sobie Pietruczuk, a skuteczna kontra Rayana Coenena zakończyła nierówną walkę w tej odsłonie (25:15).

W trzecim secie gospodarze nie zamierzali zwalniać tempa. Dzięki zagrywce Hunka szybko odskoczyli od rywali na 5:2. Olimpia próbowała ratować się blokiem, ale tym samym odpowiedzieli jej bielszczanie, którzy utrzymywali prowadzenie (10:7). Wówczas jednak przebudził się Maciej Krysiak, który na spółkę z Grzegorzem Turkiem pozwolił sulęcinianom wrócić do gry (14:14). Po zagrywce tego pierwszego wyszli oni nawet na prowadzenie 20:18, ale w decydującą fazę seta oba zespoły weszły przy stanie remisowym. W niej wyszło doświadczenie gospodarzy, bowiem ważne akcje kończył Gryc, a pomyłka w ataku Krysiaka spowodowała, że to BBTS triumfował 25:23.

MVP: Bartosz Pietruczuk  

BBTS Bielsko-Biała – Olimpia Sulęcin 3:0
(25:20, 25:15, 25:23)

Składy zespołów
BBTS: Macionczyk (3), Gryc (15), Siek (8), Hunek (7), Piotrowski (6), Pietruczuk (14), Ledwoń (libero) oraz Fijałek (libero), Gil, Coenen (1) i Hanes (1)
Olimpia: Błażej, Godlewski (7), Lipiński (4), Cichosz-Dzyga (3), Krysiak (11), Wójcik (1), Pogłodziński (libero) oraz Sawerwain (libero), Turek (5), Polczyk (8)

Zobacz również
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn

Artykuł I liga M: Bez niespodzianki w Bielsku-Białej, Olimpia bez punktów pochodzi z serwisu Strefa Siatkówki - Mocny Serwis.