Kamil Stoch wbił szpilkę
Nie skakał, ale nie zabrakło go na Wielkiej Krokwi. Podczas przerwy między seriami w konkursie drużynowym Kamil Stoch skradł show. Przejął mikrofon od spikerów i przemówił do kibiców, wbijając szpilkę organizatorom zawodów.
Nie skakał, ale nie zabrakło go na Wielkiej Krokwi. Podczas przerwy między seriami w konkursie drużynowym Kamil Stoch skradł show. Przejął mikrofon od spikerów i przemówił do kibiców, wbijając szpilkę organizatorom zawodów.