Magdalena Fręch i Magda Linette rozegrają w piątek pierwszy w historii "polski" finał w cyklu WTA. Obie panie spotkają się w ostatnim spotkaniu turnieju WTA 250 w Pradze. Nie są to może najbardziej prestiżowe zawody, co widać także po zarobkach. Okazuje się, że lepiej niż za wygraną w Pradze płacą grosze.