"Lewandowski" - takie krzyki rozległy się tuż po tym, jak piłkarze FC Barcelony wysiedli z autokaru pod hotelem w Belgradzie. Okazuje się, że nie ma w tym nic dziwnego, bo polski napastnik w Serbii cieszy się ogromną popularnością. - Lewandowski w Serbii ma wielu kibiców, niezależnie od tego, gdzie gra - twierdzi dziennikarz Vladimir Żivanović w rozmowie z WP SportoweFakty. W środowy wieczór Belgrad będzie miał okazję oglądać swojego idola.