Real Madryt przegrał aż 1:3 z AC Milanem w 4. kolejce Ligi Mistrzów. Teraz kibice i eksperci szukają winnego kolejnej porażki. Wielu z nich wskazało na Carlo Ancelottiego. I wydaje się, że władze klubu mają podobne zdanie. Przynajmniej tak wynika z doniesień "Relevo". Redakcja poinformowała, że posada szkoleniowca zawisła na włosku. Rzekomo tylko jedna rzecz może go uratować.