Sondaże do ostatniej chwili sugerowały, że prezydentem USA nowej kadencji może być zarówno Donald Trump, jak i Kamala Harris, bo szli łeb w łeb. Pewien Francuz podjął gigantyczne ryzyko i postawił pieniądze na republikańskiego kandydata. Udało mu się i z zarobionych pieniędzy mógłby już żyć do śmierci.