PSV Eindhoven do 87. minuty przegrywało u siebie 0:2 z Szachtarem Donieck. Nic nie wskazywało na to, że Holendrzy mogą z tego meczu wywieźć choćby punkt, a ostatecznie... wygrali. Po szalonej końcówce i golu w 95. minucie zwyciężyli 3:2. Sporo działo się także w pozostałych środowych meczach. Padł m.in. niebywały samobój czy spektakularne bramki z dystansu.