- Ciężko grać przeciwko komuś takiemu, jak Iga - oceniła wprost Jasmine Paolini. Włoszka przegrała seta 5:7 ze Świątek, mimo że miała aż trzy piłki meczowe. Mimo wszystko w dogrywce postawiła kropkę nad "i" i dała zwycięstwo własnemu zespołowi w pierwszym dniu World Tennis League. Starcie z Polką było jednak dla niej bardzo trudne, a szczególnie jego końcówka, o czym nieco więcej opowiedziała w pomeczowym wywiadzie. Ujawniła, jakie myśli jej wówczas towarzyszyły.