Nie wystarczyła piłka meczowa ani prowadzenie 7-5 w decydującym super tie-breaku. Rok temu Magda Linette w przykrych okolicznościach przerwała spotkanie pierwszej rundy Australian Open, teraz dograła je do końca, ale znów opuszczała kort przygnębiona. 32-latka przegrała z Japonką Moyuką Uchijimą 6:4, 2:6, 6:7 (8-10). A gesty i miny pomagającej jej od niedawna Agnieszki Radwańskiej oddawały przebieg tego dreszczowca bez szczęśliwego zakończenia.