- Do tej szatni się wchodziło i jak nie miałeś k***** po kolana i jaj wielkich, to miękłeś - powiedział Jakub Kosecki o Legii Warszawa z czasów, kiedy był jedną z jej gwiazd. Były reprezentant Polski przyznał wprost, że nie każdy umiał odnaleźć się w ówczesnym "FC Hollywood" i przekonał się o tym jeden ze znanych piłkarzy z krajowego podwórka. Legia płaciła za niego krocie, a ten nie pasował do reszty szatni.