Real Madryt sensacyjnie uległ na wyjeździe Espanyolowi 0:1 i naraził się na zmniejszenie przewagi nad FC Barceloną w tabeli. Decydującego gola w 85. minucie strzelił lewy obrońca katalońskiego zespołu Carlos Romero i to właśnie ten fakt wywołał największe kontrowersje. Zdaniem wielu piłkarz ten nie powinien był już wówczas przebywać na boisku, bo ponad 20 minut wcześniej dopuścił się brutalnego faulu. Jak skomentował to zajście sam zainteresowany?