Dwa mecze jednego dnia? To czasem zdarzało się w kobiecym tenisie. Taka historia przydarzyła się Soranie Cirstei i Emmie Navarro w turnieju WTA 1000 w Dubaju. Obie panie rozegrały trzysetowe mecze rano i następnie bezpośredni, długi, trzysetowy bój wieczorem. - Czasami tenis jest brutalny - powiedziała wprost Cirstea po pokonaniu Navarro.