Krzysztof Piątek dał popis w meczu azjatyckiej Ligi Mistrzów. W 74. minucie zdobył widowiskową bramkę dla Al-Duhail, które masakrowało Al-Ittihad, drużynę Karima Benzemy czy N'Golo Kante. Francuski napastnik dał sygnał do odrabiania strat, jednak jego wysiłek to było za mało - drużyna Polaka zwyciężyła 4:2.