Eksperci opowiadają, że coraz popularniejsze są u nas tzw. lootboxy. Czyli wirtualne rzeczy, które kupujemy nierzadko za prawdziwe pieniądze. Ta kwestia pozostaje u nas nieuregulowana. — W Polsce władze badały już wcześniej temat lootbooxów i uczestniczyły w dyskusjach z innymi regulatorami gier losowych, jednak nie podjęto znaczących działań. To kontrastuje z innymi krajami — opowiada Tomasz Mogiła, country manager polskiego oddziału Playtech.