Zaraz po wyborach prezydenckich w USA pisaliśmy o sygnałach z tamtejszego rynku pracy, że pracodawcy uznali Donalda Trumpa za przyjaznego i uruchomili oferty zatrudnienia. Widać to było już w statystykach listopada, ale w grudniu efekt zauważalny jest jeszcze mocniej. Zamiast oczekiwanych 164 tys. nowych miejsc pracy jest 256 tys.