Andrzej Duda zaskoczył. Wbrew wypowiedziom polityków PiS, podpisał ustawę budżetową na 2025 r. Skierował jednak część przypisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej. To jednak oznacza, że budżet będzie realizowany w wersji uchwalonej przez Sejm, z mocno okrojonymi finansami dla Krajowej Rady Sądownictwa czy TK.