Mieszkańcy Korei Północnej na potęgę załatwiają sobie fałszywe zaświadczenie lekarskie, które mają uchronić przed wcieleniem do armii Kim Dzong Una i wyjazdem do Rosji. Jednak w ciągu roku koszt nieprawdziwego dokumentu wzrósł pięć razy — do 500 dol. Reżim chce walczyć z nielegalnym procederem i zapowiedział częstsze kontrole poborowych.