Christopher Walken nie ma telefonu, nigdy nie wysłał e-maila, a serial "Rozdzielenie", w którym gra, ogląda na DVD. Jak przyznał w wywiadzie dla "Wall Steet Journal" nigdy nie korzystał nawet z zegarka. "Gdy chcę wiedzieć, która godzina, po prostu kogoś pytam". To niejedyna gwiazda, która głośno mówi o cyfrowym detoksie.