Po kwalifikacjach w Bischofshofen przemówił Piotr Żyła. Skoczek nie rozmawiał z dziennikarzami od konkursu w Garmisch-Partenkirchen, kiedy zajął 29. miejsce. Ma za sobą trudne chwile w Turnieju Czterech Skoczni i niewiele zdradza na temat tego, jak teraz pracuje. - Miałem problemy ze sobą - wskazał enigmatycznie skoczek. I nie chciał tego tematu rozwijać. Zrozumieć Żyłę trochę pomógł Thomas Thurnbichler.