- Nie powinnam medytować przed meczem. Byłabym zbyt miękka i zbyt miła - śmiała się Iga Świątek po zwycięstwie w pierwszej rundzie Australian Open. Nasza najlepsza tenisistka pewnie ograła Katerinę Siniakovą i w świetnym humorze udała się na wywiad. Nagle dostała pytanie, jakiej muzyki słucha. Świątek nie robiła z tego tajemnic. Przy okazji sprostowała informacje spikera.