Przed laty Nick Kyrgios należał do czołówki męskiego tenisa. Niedawno Australijczyk wrócił do gry po półtorarocznej przerwie, aby przygotować się do Australian Open. W pierwszym meczu Wielkiego Szlema zmierzył się z Jacobem Fearnleyem. Brytyjczyk nie pozwolił mu ugrać żadnego seta. Tym samym Kyrgios pożegnał się z turniejem już na samym starcie.