"Obrzydliwe zachowanie", "bezczelne", "Vini zostałby za to ukrzyżowany" - tak kibice zareagowali na kuriozalne sceny podczas niedzielnego El Clasico. Antybohaterem internautów stał się Raphinha. Dlaczego? Do jego gry trudno się przyczepić. Ogromne emocje wzbudził jednak pewien incydent z pierwszych minut meczu. Kapitan FC Barcelony zdaniem niektórych zasłużył na czerwoną kartkę.