Emma Navarro do Australian Open przystąpiła jako rozstawiona z numerem ósmym, a losowanie ułożyło się tak, że jest potencjalnie najgroźniejszą przeciwniczką Igi Świątek w ćwierćfinale. W pierwszej rundzie jej rywalką była inna Amerykanka Peyton Stearns. I obie rozegrały mecz na niemal pełnym możliwym dystansie, zabrakło do tego tylko jednego gema. Z tego powodu spędziły na korcie ponad trzy godziny.