Co to był za mecz! W nocy ze środy na czwartek polskiego czasu Iga Świątek kompletnie rozbiła Rebeccę Sramkovą w drugiej rundzie Australian Open. Zwyciężyła 6:0, 6:2 równo w godzinę. Faktem jest, że podczas pierwszego w tym sezonie Wielkiego Szlema Polka walczy o powrót na fotel liderki rankingu WTA. Okazuje się, że w grze o pierwsze miejsce pozostała jej już tylko jedna rywalka - Aryna Sabalenka. Co musi się stać, żeby Świątek wyprzedziła Białorusinkę?