Jastrzębski Węgiel o mały włos nie doznał pierwszej porażki w tej edycji siatkarskiej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski mieli zadziwiająco duże problemy z ostatnim w tabeli Levskim Sofia. Mecz rozstrzygnął się dopiero w tie-breaku. W nim Jastrzębianie prowadzili już 8:5, ale roztrwonili przewagę. Na szczęście wszystko skończyło się happy-endem.