- My ludzie chcemy tylko normalności, a ja pamiętam czasy, gdy rządził Donald Trump. Było lepiej - mówił po wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych Tomasz Adamek. Sam głosował on na 78-latka, który właśnie został zaprzysiężony po raz drugi. Było to wielkie wydarzenie, a Adamek nie mógł tego przegapić i udał się do Waszyngtonu. O swoich odczuciach opowiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.