Wojciech Szczęsny niezbyt dobrze zapamięta wtorkowy mecz przeciwko Benfice Lizbona. Z jednej strony Barcelona zwyciężyła 5:4, jednak z drugiej została zmuszona do odrabiania strat właśnie przez ogromne błędy Polaka. Jego wyczyny od rana są komentowane w mediach. Trzy grosze dorzucili także Rosjanie, którzy nie mieli dla Szczęsnego taryfy ulgowej.